Ostatnio dość często zabieram tu moje dzieciaki. Park jest dość
przyjemny, jest sporo alejek, gdzie można pojeździć
na hulajnodze czy rolkach. Czystość wody w stawikach pozostawiała wiele do
życzenia, ale widziałam że ostatnio wody nie było i chyba planowane było
wielkie sprzątanie tego co sie pod wodą kryło, więc mam nadzieję, że w tym
tygodniu zobaczymy już kaczki pływające w przyjemniejszym otoczeniu.
Place zabaw w parku są dwa- jeden dla mniejszych dzieci:
stary, drewniany, ale zacieniony więc to jest plus gdy dzień jest upalny.
Drugi plac zabaw jest duży i nowy,
w większości położony na matach gdzie wyrysowana jest mapa świata. Są tam dwie zjeżdzalnie
i całe mnóstwo dziwnych „kręciołków’ służących do robienia różnego rodzaju wygibasów.
Sprzęt ten w większości wydał mi się za pierwszym razem dziwny i trochę bez
sensu, ale widzę że dzieciaki znajdują z łatwością jego zastosowanie. Są tu też
boiska. Fajne są różnego rodzaju pajęczyny, trampolina i hamak, ale niestety leżą one na podłożu piaszczystym po którym po pierwsze ciężko się poruszać, a po
drugie i to głównie mi przeszkadza: piasek jest niesamowicie brudny i
nieprzyjemny!
Jak dla mnie park najlepszy jest na spacery lub przejażdżkę rowerem czy
hulajnogą. Można też wziąć kocyk i posiedzieć na jednej z polanek lub porzucać dyskiem.